Ola daje dobry przykład - jeśli osoba, która ma na głowie Cukiereczka (dziecko chore na cukrzycę typu 1), potrafi się zorganizować, to i ja dam radę. Dlatego zdecydowałam się na zakup kursu.
Najbardziej zadowolona jestem z nauczenia się tego, że nie mogę stawiać swoich potrzeb na szarym końcu - dokładnie tak, jak zostało to omówione w module o nawyku dbania o siebie. Dotychczas potrzeby nawet obcych ludzi były ważniejsze od moich!
W moim przypadku pomocna okazała się technika "zjadania żaby" - dzięki niej wyprostowałam kilka zaległych spraw, poza tym sprawdziły się reguła monotaskingu i technika pomodoro.
Najważniejsze, co zapamiętałam: godziny się nie znajdują! Przestańmy się łudzić, że czasu starczy na wszystko!